środa, 2 stycznia 2008

Gwiazdy na niebie...

Gwiazdy na niebie mówią, że badziemy mieli\mamy synka.
Już dwa razy w moich snach mieliśmy chłopczyka, raz dziewczynkę :-)
Seda, moja turecka przyjaciółka również śni o naszym maleństwie w niebieskim ubranku.
Starsze babki, sąsiadki przewidują chłopaka, podobnie zresztą kalendarz chiński.
Nie mam większej ochoty na słodycze i niewiele utyłam (jak na razie;-), a to podobno też świadczy o tym że bedzie potomek męskiej płci.

Nie staram się zgadywać, bo właściwie nie mam żadnych preferencji odnośnie płci.
Wszyscy nasi znajomi, którzy starają się o dzidziusia chcą dziewczynek więc tak z przekory odpowiadamy z Sonerem, że my chcemy chłopaka.

10 stycznia mam kolejną wizytę u lekarza więc jeśli tylko maleństwo nie obróci się do nas pleckami poznamy tę słodką tajemnicę ;-)

Brak komentarzy: